Ad patres(udać się) do ojców;umrzeć.
Ad patres(udać się) do ojców;umrzeć.
W byciu mądrym chodzi o dwie rzeczy: żeby mieć wiele do powiedzenia i potrafić zachować to dla siebie.
ŻycieBłądzę w ciemnościach wspomnień i w rezultacie mylę się w rzeczach bardzo zasadniczych.
Życie
......Wraz z upływem czasu zaczynam zauważać że mam coraz mniejszą ochotę mówić. Patrząc na ludzi których mijam na ulicy, widzę w pociągu, autobusie, stwierdzam że owszem oni dużo mówią ale nie rozmawiają. A to diametralna różnica. To tak jakbyś powiedział "Ja Cię kocham ale chleb można kupić w pasmanterii" Im jestem starszy tym bardziej męczy mnie ludzkie paplanie. Już nie mówi się że spotkamy się jutro, pojutrze, za tydzień. Dziś w modzie jest durne stwierdzenie zapożyczone z "angielszczyzny" - jesteśmy in touch. Każdy z nas trwa w sobie samym. A między sobą wymieniamy komunikaty. Jak informator na stacji kolejowej. "pociąg do Warszawy odjedzie....."
Ktoś miłowany tu przyjdzie - dobre obejmą nas ręceI będą nasze uśmiechy srebrnym błękitem dziecięce.(...)Wszystko się ku nam przybliży i w zachwyceniu ukażeDawno zgubione radości, imiona nasze i twarze.
ŻycieDobra reputacja to coś co należy cenić.
Życie
Jeżeli zawędrujesz dość daleko,
wszelkie reguły ulęgną zawieszeniu.
Nadzieja jest wiatykiem ludzkiego życia.
Życie
On się bawił, ona stała.
On zrozumiał, ona zapomniała.
Człowiek zmuszony jest żyć w kłamstwie, ale może być do tego zmuszony jedynie dlatego, że zdolny jest tak żyć. Nie tylko więc system wyobcowuje człowieka, ale wyobcowany człowiek wspiera zarazem ten system jako swój mimowolny projekt. Jako upadły obraz swego własnego upadku. Jako dokument tego, że sam zawiódł.
ŻycieŻycie jest komedią dla tych, którzy patrzą,a tragedią dla tych, którzy czują.
Życie