Ad patres(udać się) do ojców;umrzeć.
Ad patres(udać się) do ojców;umrzeć.
Gdy powrót do życia nie wywołuje entuzjazmu,
sen niewiele może pomóc.
Życie nie zawsze jest sprawiedliwe. Czasami dobre osoby muszą stawić czoła bardzo trudnym rzeczom. Nie jest to znak słabości, ale dowód siły. Pamiętaj, że po trudnościach zawsze nadchodzi świt.
Kiedy się patrzy na te dorastające dzieci, człowiek czuje, jak się starzeje.
Nasze życie zmienia się często w ciągu sekundy. Stabilnie będziemy leżeć dopiero w trumnie.
(...) niech wasza poezja wyczaruje sąd ostateczny, albo zbawienie.
Bitwy są te same co zawsze. Po prostu trudniej rozpoznać wroga.
Ważne rzeczy nigdy nie przychodziły łatwo. Dlatego były ważne.
Początek mój tam, gdzie mój kres, węgorz zwija się i pożera swój ogon.
Historia płatała nieraz okrutne żarty tym, którzy starali się ją odkrywać.
Życie... każda jego sekunda... to wszystko, co mamy.