Aby zaś nie wynosił mnie ...
Aby zaś nie wynosił mnie zbytnio ogrom objawień, dany mi został oścień dla ciała, wysłannik szatana, aby mnie policzkował.
Smutek go nie opuszczał; chciałby odejść dokądkolwiek…
I nagle zdałam sobie sprawę, że chroniczny gniew skrywa użalanie się nad sobą.
Życie to nie problemy, które mają być rozwiązane, ale rzeczywistość, którą należy doświadczyć.
Życie to nie jest coś, co nam się przydarza. Życie to jest coś, co tworzymy. Każdego dnia. Bez wyjątku. Każda myśl, każde słowo, każde uczynione lub nie uczynione działanie ma swoje konsekwencje. Każdy wybór tworzy nasz osobisty świat.
Łzy roztopią zlodowaciałe serce, które zamroził głęboki żal.
Dokądkolwiek się udajemy, zabieramy ze sobą swoje poczucie winy.
To jest najważniejsza rzecz w życiu ludzkim – mieć swój azyl, swoje współrzędne geograficzne, w których chce się żyć i być z kimś.
To, co było najważniejsze w życiu, co nadawało mu znaczenie, to była śmierć.
Pieniądze nie dają szczęścia, ale pozwalają nam znacznie wygodniej być nieszczęśliwymi.
Lecz czymże była śmierć, jak nie przejściem do nowego życia, odwróceniem kartki.