Czucie i wiara silniej mówi ...
Czucie i wiara silniej mówi do mnieniż mędrca szkiełko i oko.
Maski się zmieniają, ale twarze pod maskami pozostają te same.
Potem zrobiła mi herbatę i awanturę, jedno i drugie podając do łóżka.
Człowiek zawsze zastanawia się nad sensem swojego życia - co go czeka, dokąd zmierza, co go spotka. Ale prawdziwa mądrość polega na tym, żeby docenić drogę, a nie tylko cel. Cieszyć się drobnymi rzeczami, chwilą, obecnym dniem. Bo życie to nie jest jakaś wielka meta, to ciągły proces, którego nie powinniśmy traktować jak wyścigu.
Życie to ciągłe powtarzanie, dłuższe lub krótsze, tak samo jak jedzenie i sen. Za każdym razem, kiedy o tym myślę, to zawsze dochodzę do tego samego wniosku, długiej nieskończoności.
Żyć długo - to chce każdy; ale być starym - nikt.
O tym, czy jesteśmy aniołami, czy diabłami, decydujemy my sami...
Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.
Powaga jest mentalnym samobójstwem.
Tak wiele jest łez, które przelaliśmy w związku z czymś, czego wcale nie zaznaliśmy, tak wiele strachu, tyle niepewności, które są jedynie rezultatem naszych spekulacji na temat tego, co przyszłość ma dla nas w zanadrzu.
Zapadał już zmrok, więc dowódca pułku wręczył mi amerykańską latarkę.