Bezwzględne zło wywołuje konieczność istnienia ...
Bezwzględne zło wywołuje konieczność istnienia bezwzględnego dobra.
Dorosłość nie jest niczym więcej niż tylko odkrywaniem,
że wszystko, w co wierzyłeś, kiedy byłeś młody, to fałsz, a z kolei wszystko to, co w młodości odrzucałeś, teraz okazuje się prawdą.
Starość nie zawsze idzie równolegle z wiekiem.
Porównuję swoje życie do rzeki, płynącej przez zróżnicowany krajobraz, pod słońcem i w deszczu, w dzień i w nocy. Moje zadanie polega na pokonywaniu kolejnych odcinków tej rzeki i zaakceptowaniu tego, co na mnie czeka, z radością lub smutkiem.
Trzy bitwy nie równają się bólom jednego porodu.
Brutalność zawsze podszyta jest sentymentalizmem. To prawo kompensacji.
Oszczędnością i pracą ludzie się bogacą.
Każdy człowiek – człowiekiem.
Nie – białym, czarnym, śniadym czy czerwonym.
Każdy nosi w sobie dżumę, nikt bowiem nie jest od niej wolny. I trzeba czuwać nad sobą nieustannie, żeby w chwili roztargnienia nie tchnąć dżumy w twarz drugiego człowieka.
Nie bój się śmierci, bój się niewłaściwie przeżytego życia. Ty nie masz wpływu na to, czy umrzesz czy nie, ale masz wpływ na to, jak swoje życie przeżyjesz. Żyj w pełni, a wtedy śmierć stanie się prawdziwą medytacją.
Życie nie musi obfitować w wielkie wydarzenia. Codzienny obowiązek, prosty i niepozorny, wystarczy, aby je upiększyć i uszlachetnić.