Szanuj zdrowie należycie,Bo jak umrzesz ...
Szanuj zdrowie należycie,Bo jak umrzesz stracisz życie.
Groźba pod płaszczykiem troski.
Jakoś to będzie, bo jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było.
Ludzie, łącząc się miedzy sobą, narzucają sobie taki czy inny sposób bycia, mówienia, działania, i każdy zniekształca innych,będąc zarazem przez nich zniekształcany. To wszystko dokonywa się poprzez Formę.
Dobro większości wymaga ofiar.
Świadome uczenie się jest możliwe wtedy, gdy osoba aktywnie szuka kłopotów.
Czas na małe co nieco.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
To. co istotne w człowieku, uwidacznia się dopiero w chwili, kiedy musimy uznać go za straconego dla siebie, w chwili, gdy ów człowiek już się z nami żegna. Naraz można go we wszystkim, co w nim jest wyłącznym przygotowaniem na ostateczną śmierć, rozpoznać jego prawdę.
(...) wybaczanie męskiej słabości to oznaka kobiecej siły.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz jechać do przodu.