Każdy najchętniej byłby równocześnie św. ...
Każdy najchętniej byłby równocześnie św. Franciszkiem i Gregory Peckiem, czy Małą św. Teresą i Sofią Loren.
Nie możesz chronić ludzi w ten sposób. Ludzie muszą dorosnąć. Muszą się wiele nauczyć. Człowiek nigdy się niczego
nie nauczy, jeśli nie podejmuje ryzyka.
Ludzie wrażliwi o dobrym sercu cierpią niestety najbardziej...
Możemy robić,
co nam się żywnie podoba!
Jaki jest sens wiecznego życia, jeśli ma to być życie bez miłości?
Marzeń zaś odczytać nie sposób.
Jedno bezmyślne słowo może zmienić bieg życia.
Człowiek nigdy nie wie, gdzie tkwi niebezpieczeństwo, dopóki go nie odkryje.
Droga którą dążysz nie jest drogą wieczną...
Żadne życie nie jest ważniejsze od innego i nic nie jest bezcelowe... nic...
A jeśli jesteśmy częścią większej całości, którą może kiedyś zrozumiemy...
I pewnego dnia gdy zrobimy coś co tylko my możemy zrobić uniesiemy się do góry i połączymy w wiecznym uścisku z tymi, których kochaliśmy najbardziej...
Dlaczego płacz słodkim jest dla nieszczęśliwych?