Każdy najchętniej byłby równocześnie św. ...
Każdy najchętniej byłby równocześnie św. Franciszkiem i Gregory Peckiem, czy Małą św. Teresą i Sofią Loren.
Artysta, prawdziwy artysta, a nie przeintelektualizowany młynek mielący automatycznie wszystkie możliwe wariacje i perturbacje, nie powinien bać się cierpienia.
Jak już wystrzelę pocisk, nie dam rady go cofnąć.
Nie należy ani okrętu przytwierdzać do jednej kotwicy, ani życia opierać na jednej nadziei.
Cudownie jest mieć kogoś,
kto samym uśmiechem sprawia,
że życie staje się piękniejsze.
Cierpienie należy do życia. Jeśli cierpisz, wciąż żyjesz. Pogódź się z tym.
Hodujemy to, co zasadzimy. Zbieramy to, co posiejemy.
Życie to nie film. Życie to ból.
Historia to uzgodniony zestaw kłamstw.
Tłumię strach. Kiedy podejmuję decyzję, udaję, że on nie istnieje.
Żyć to mi nie dajecie,
lecz umrzeć nikt mi nie wzbroni…