Nikt za życia nie zna ...
Nikt za życia nie zna własnej świętości, a często i świętości innych.
Życie jest jak rzeka, nieustannie płynie, zmieniając kierunek, to spokojnie, to gwałtownie. Musimy pływać z prądem, nie przeciw niemu, i przede wszystkim pamiętać, że każda rzeka ma swój początek i koniec.
Za dużo myślę przed snem
Zbyt często o rozmowach, które zapewne się nigdy nie odbędą. Zbyt często o zdarzeniach, które pewnie nigdy nie będą miały miejsca. Zbyt często o miejscach, które przywołują wspomnienia.
Nic nie jest ani dobre, ani złe, wszystko jest umowne.
Może to tylko znak, że w istocie rzeczy nie są takie, jakimi się wydają?
Gdy coś dolega ciału, wtedy najlepiej myśleć o innych zgoła rzeczach.
-Co Cię najbardziej boli, co jest najsmutniejsze? - Rozczarowania. Bo wcale nie to, że ktoś mi pokaże, że mnie nie lubi. Wcale nie to, że ktoś mnie wkurwi. Wcale nie to, że ktoś mnie wyzwie, obrazi, odrzuci. Najbardziej bolą rozczarowania.
Są więzienia gorsze od słów.
Jestem w stanie wiele ludziom wybaczyć, poza odrywaniem mnie od posiłków.
Silny człowiek sam tworzy szczęśliwy zbieg okoliczności.
Wszystko powinniśmy robić tak, jakbyśmy robili to po raz pierwszy.