Czymże jest życie, jeśli nie ...
Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw? Trzeba tylko umieć je popełniać! A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień.
Powinniśmy solidaryzować się z własnym losem!
Czekam na wiatr, co rozgoni. Ciemne skłębione zasłony. Stanę wtedy na RAZ. Ze słońcem twarzą w twarz.
Są takie drogi, które należy
pokonać w ciszy i samotności.
Najlepszym doradcą jest doświadczenie. Szkoda tylko, że zwykle przychodzi zbyt późno.
Noszenie w sobie tajemnicy wzbogaca i mimo poniżeń i złych dni pociesza.
Życie to nieustanna strata ciepła.
...jeśli kręcisz linę z wystrzępionych konopi, to nie wiń powroźnika, kiedy pęknie.
Nie liczy się to ile możemy dać drugiemu człowiekowi, ale ile potrafimy w nim zostawić. Każdy człowiek, którego spotykamy na naszej drodze, jest w jakiś sposób do nas przywiązany. I choćbyśmy spotkali go tylko raz, to coś od nas w nim zostaje. A my zostajemy w nim. Na zawsze.
Większość ludzi gra szczerość, poddając się terrorowi poprawności.
Dzisiaj jest już inaczej. Dzisiaj ludzi za których, kiedyś poszłabyś w ogień, mijasz obojętnie na ulicy.