Dźwigać przeznaczenie - znaczy zwyciężać.
Dźwigać przeznaczenie - znaczy zwyciężać.
Problem polega na tym, że nie da się uleczyć rany, której istnieniu się zaprzecza.
Każde pokolenie wyobraża sobie, że jest inteligentniejsze od poprzedniego i mądrzejsze od tego, które po nim nastąpi.
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
Jakoś to będzie, bo jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było.
Chrystus to jest najgorsze w tobie. Czeka, aż mu przebaczysz.
Czy to idący wybiera drogę, czy droga idącego?
Oto stawiam przed wami drogę życia i drogę śmierci.
Jestem bardzo niedoskonałym człowiekiem.
Jestem niedoskonały i ciągle mi się coś nie udaje,
ale uczę się na błędach. Postanawiam nigdy
ponownie nie popełniać tych samych, a mimo
to nierzadko je popełniam. Dlaczego? To proste.
Dlatego że jestem głupi i niedoskonały. W takich
przypadkach trochę się do siebie zniechęcam i
postanawiam, że trzeci raz nie popełnię tego
samego błędu. Robię po trochę postępy. Co
prawda po trochu, ale postępy to zawsze postępy.
Jak pięknie to było przedstawić się najpierw i tak dopiero dać się poznać.
Wiecie, że życie ma zawsze rację, a architektura się myli.