Cierpienia moralne przerastają cierpienia fizyczne ...
Cierpienia moralne przerastają cierpienia fizyczne o całą przepaść, jaka istnieje między duszą i ciałem.
I kiedyś prawdopodobnie zadzwoniłabym, żeby wyjaśnić całą sytuację. Pojawiłabym się w drzwiach. Podała rękę na zgodę albo na pożegnanie. Zrobiła cokolwiek, aby relacje były chociażby poprawne. Kiedyś bym poprosiła o kilka słów i kilka chwil. Ale etap żebrania o szacunek mam już za sobą. A jeśli ktoś nie potrafi okazać mi szacunku, to nie chcę od niego niczego więcej. (Aleksandra Steć)
Tu się nie mówi: tato, nie umieraj! Tu się umiera.
... jesteśmy niewolnikami sztuki latania.
Życie to rzeka, czasem spokojna, czasem wzburzona. To, co na początku wydawało nam się wielkim sztormem, z czasem może okazać się tylko małą falą. Wszystko zależy od perspektywy.
Jack powiedział głośno: - Ten
łeb jest dla zwierza. To dar.
Najpierw marnujemy zdrowie, aby dojść do pieniędzy; potem marnujemy pieniądze, aby dojść do zdrowia.
Kto jest zmęczony sobą, ten męczy bliźnich, oni zaś męczą jego.
Może lepiej jest nigdy czegoś nie poznać, niż coś utracić.
To czego boimy się najbardziej jest przeważnie tym, co właśnie powinniśmy zrobić
Kiedy się traci kontrolę nad sobą, traci się jakąkolwiek godność.