Ten tylko ani jednego dnia ...
Ten tylko ani jednego dnia nie utraci,kto w każdym coś dobrego zrobi dla swych braci.
Ale przecież tylko przegrani muszą być wyrozumiali...
Często wybaczamy tym, którzy nas nudzą, lecz nie wybaczamy tym, których my nudzimy.
Za ołtarze i ogniska domowe walczyć.
(...) w chwili słabości niektórzy wolą stać się wierzący niż silni.
To. co istotne w człowieku, uwidacznia się dopiero w chwili, kiedy musimy uznać go za straconego dla siebie, w chwili, gdy ów człowiek już się z nami żegna. Naraz można go we wszystkim, co w nim jest wyłącznym przygotowaniem na ostateczną śmierć, rozpoznać jego prawdę.
I tak, to jest dziwne uczucie, kiedy przestajesz żyć dla siebie. Ale wydaje mi się, że prawdziwe życie zaczyna się dopiero wtedy, kiedy zaczynamy żyć dla innych.
O nic więcej wszak nie prosił – tylko o pracę.
Pozwól odejść ze swojego życia tym, którzy nie doceniają ile dla nich robisz.
Wytyczony cel ułatwia marsz.
Są tacy, co potrafią, a są tacy, co nie potrafią. I tym cała rzecz.