Gdzie wchodzi szczęście, tam zawiść ...
Gdzie wchodzi szczęście, tam zawiść rozpoczyna oblężenie i walczy z nim; a gdzie odchodzi, zostawia boleść i żal.
Urojenie świata urojonego. To prawda.
Jedna noc z jej snów, rozgrywająca się na jawie, to więcej niż nic.
Raz w życiu pomyliły mi się kroki
i od tego czasu chodzę krzywo.
To, co w niej było zapowiedzią stało się kamieniem, a kochać można tylko zapowiedź.
Dzieło sztuki, które jest po to, by je popsuć? Tak jak moje życie, jak sądzę.
Co innego życie wieprza, co innego poety.
Wiosną łatwiej jakoś podejmować decyzje.
(...) głowa boli, a potem ból ustępuje.
Nie żałuję rzeczy, które zrobiłem źle. Żałuje dobrych rzeczy, które zrobiłem dla nieodpowiednich ludzi.
- A jak nie wyjdzie?- To przecież nie koniec świata. Nie grasz w kasynie. Zawsze masz drugą szansę. Trzeba dać sobie prawo do bycia nieidealnym – wtedy o wiele łatwiej podejmować wyzwania.