Życie bez moralnego wysiłku jest ...
Życie bez moralnego wysiłku jest snem.
Prostota ma swoją gorzką stronę.
Pies, który ugryzł mnie w nogę, został przywiązany do motoru ojca.
Któż nie chciałby stać się przez szczęście głupszy, zamiast być mądrzejszy przez szkodę.
Jakże niespiesznie rozkosz opuszcza rozgrzane gniazdo.
Było coś niepokojąco ironicznego w fakcie, że śmierć wcale nie okazała się rzeczą ostateczną.
Komu w drogę, temu teraz.
Wiem, że jesteś rozgoryczona, zraniona i tak dalej, ale nie sądzisz,
że może czas im odpuścić? Jak to szło? Żyj i daj żyć innym?
Niespodzianki sprawiają, że życie jest możliwe.
Paralityczne skostnienie wyobraźni, zwane także dorosłością.
Czucie i wiara silniej mówi do mnieniż mędrca szkiełko i oko.