Najgorszą chorobą nie jest trąd ...
Najgorszą chorobą nie jest trąd czy gruźlica, ale świadomość, że jest się nikomu niepotrzebnym, przez nikogo nie kochanym, przez wszystkich opuszczonym.
Jeśli ktoś przed tobą obmawia kogoś, przed innymi obmówi ciebie.
Ci co rozśmieszają ludzi, cenniejsi są od tych, co każą im płakać.
Jedyne życie, które ma sens, to życie towarzyskie.
Mama zawsze w głębi duszy uważała, że wiersz bez rymu nie jest wierszem.
Niektórym udaje się wszystko, innym (prawie) nic.
Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje.
Można wtedy powiedzieć:
„W tym ciele żył kiedyś człowiek”.
Człowiek musi wybierać i nie wolno mu się godzić na swój los.
Krótko żyjemy, niewiele widzimy, niewiele wiemy, więc przynajmniej snujmy marzenia.
Celem życia człowieka jest wędrówka do Boga.
Jesteśmy pielgrzymami a nie osadnikami.