Kto rzeczywiście pragnie wymyślić coś ...
Kto rzeczywiście pragnie wymyślić coś nowego nie może nie być "szalonym".
    
        
 Choć w kościołach prawi się kazania, piorunochrony nie są tam zbyteczne.
    
    
        
 Życia w wolności wart tylko, kto sobieWywalczać musi je na każdy dzień.
    
    
        
 Ojczyzna, nauka, cnota.
    
    
        
 Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia.
    
    
        
 Ludzie myślą czasem jak zabić czas, a to czas ich zabija.
    
    
        
 Każdy boi się porażki.
    
    
        
 Nie jest łatwo się starzeć.
    
    
        
 Życie uczy nas, że możemy być szczęśiiwi tylko za cenę pewnej ignorancji.
    
    
        
 Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
    
    
        
 Żołnierze potrzebują motywacji, zwłaszcza gdy mają zdradzić swoich przełożonych.