Rzadko kiedy czasy są surowsze ...
Rzadko kiedy czasy są surowsze niż ludzie.
Bo serce moje miało radość z wszelkiego mego trudu,a to mi było zapłatą.
Zamiatanie wszystkiego pod dywan i zamykanie w wygodnych skrytkach pamięci czasami obraca się przeciwko nam.
Czasu nie można cofnąć. Często,
gdy jest coś przez nas zniszczone nie
może być ponownie odbudowane...
pomimo chęci. To co uległo w gruzach
tak tam to pozostanie... zamknięte w
przeszłości i może kiedyś przez
nas zapomniane...
Jednak żałuję róży i płaczę nad sobą.
Czemu walczę by żyć, jeśli żyję tylko by walczyć.
Słowa to tylko słowa i one rzadko zawracają z drogi kogoś, kto tego nie chce.
Ci którzy nie czują zazdrości nie czują nic.
Zmarłych należy wspominać tylko dobrze.
Żadne życie nie jest ważniejsze od innego i nic nie jest bezcelowe... nic...
A jeśli jesteśmy częścią większej całości, którą może kiedyś zrozumiemy...
I pewnego dnia gdy zrobimy coś co tylko my możemy zrobić uniesiemy się do góry i połączymy w wiecznym uścisku z tymi, których kochaliśmy najbardziej...
Szlachcicowi prostemu wstyd słowo łamać, a cóż dopiero księciu i wodzowi.