We live in the age ...
We live in the age in which people are so industriousthat they become absolutely stupidżyjemy w czasach, w których ludzie są tak zapracowani,że głupieją zupełnie.
Czy to możliwe, że trzeba zapaść na raka, aby cieszyć się życiem?
Życie pełne jest chwil mrożących krew w żyłach.
Trzeba być kretynem, żeby tak się wpakować w trupa i w nim utkwić!
Powietrze zamglone milionami źrenic.
Często szuka się sensu życia przy pomocy bezsensownych metod.
W życiu możesz kierować się wyrzutami sumienia, strachem albo zdrowym rozsądkiem; możesz podążać za gniewem albo dumą. Ale pewnego dnia, prędzej czy później, pożałujesz tego. Jedyny sposób by nie żałować, to iść za głosem serca. To prawda, może ci kazać zrobić szalone rzeczy... jak związać się z osobą, od której zdrowy rozsądek każe trzymać się z daleka. Ale jeśli jeden dotyk, jedno słowo, jedna pieszczota tej osoby budzą w tobie takie emocje, że czujesz jakbyś miała zaraz umrzeć - to ja wybieram właśnie to. Życie. Życie w tej pieszczocie, w tym spojrzeniu, w tym uczuciu.
A może czyste ręce powinny być dłuższe?
Biedna ta moralność, która składa się tylko z zakazów.
Z biurokracją rzadko kto wygrywa.
W którym momencie zaczyna się zdrada?