Gdyby na świecie było więcej ...
Gdyby na świecie było więcej hultajów niż głupców, nie mielibyśmy kogo wykorzystywać aby żyć.
Skoro życie okazało się bezwartościowe, czym jest śmierć?
......Wraz z upływem czasu zaczynam zauważać że mam coraz mniejszą ochotę mówić. Patrząc na ludzi których mijam na ulicy, widzę w pociągu, autobusie, stwierdzam że owszem oni dużo mówią ale nie rozmawiają. A to diametralna różnica. To tak jakbyś powiedział "Ja Cię kocham ale chleb można kupić w pasmanterii" Im jestem starszy tym bardziej męczy mnie ludzkie paplanie. Już nie mówi się że spotkamy się jutro, pojutrze, za tydzień. Dziś w modzie jest durne stwierdzenie zapożyczone z "angielszczyzny" - jesteśmy in touch. Każdy z nas trwa w sobie samym. A między sobą wymieniamy komunikaty. Jak informator na stacji kolejowej. "pociąg do Warszawy odjedzie....."
A wędrując, nie zapomnij o duszy.
Był nalany po brzegi powagą swego stanowiska.
Nie możemy wybrać jak umrzemy, czy czego nie zrobimy, ale możemy zdecydować jak będziemy żyć. Teraz jest właściwy czas i właściwe miejsce.
Nadzieja jest wiatykiem ludzkiego życia.
Człowiek zawsze stara się dopasować rzeczywistość
do wzorca, który zna i w którym wie, jak się poruszać.
Było jej tylko przykro, że dziwny splot wydarzeń odmienił jej serce i że uczucie, które się w nim zalęgło, musiało zostać zduszone przez absurdalny wybryk losu.
Życie jest takie krótkie, a czas upływa tak szybko. Baw się w życiu, ciesz się chwilami, żyj w pełni. Żyjemy przecież tylko raz.
Inteligencja w działaniu to wola w całym tego słowa znaczeniu.