Żyć jest bardzo niezdrowo.Kto żyje ...
Żyć jest bardzo niezdrowo.Kto żyje ten umiera.
Każde życie powinno mieć swoją mapę.
Ja mówię, że dom jest tam, gdzie jest krzesło i szklanka.
Zrozumiałam, że czasami żałujemy czegoś tak bardzo, że później mocno obwiniamy za to siebie. Dusimy wszystko w środku, psychicznie stajemy się mało odporni, w głowie gotuje się od niepotrzebnych myśli. Dużo byśmy dali, żeby móc cofnąć czas, nie iść tą drogą, nie podjąć takiej decyzji, nie podać ręki, nie odezwać się, nie wsiąść za kółko. Ale to wszystko na nic, robimy sobie w głowie kocioł, do którego wrzucamy każdą myśl, aż w końcu zaczyna się przelewać i dopiero wtedy wyrządzamy sobie prawdziwą krzywdę. Czasami chyba trzeba usiąść, zrozumieć swój błąd i umieć pociągnąć życie dalej. Nie jest łatwo, ale przecież nikt nie powiedział, że tak będzie.
Człowiek może przywyknąć do wszystkiego, nawet do zabijania.
Życie jest samo największą baśnią.
Zmarł na atak serca i debilizm alkoholowy.
Przeżycia medialne są drugorzędnym doświadczeniem życiowym.
Bo to właśnie jest piekło – ciągłe powtarzanie.
Doczesność to wszystko, która upływa, przemija — i nic się po niej nie zostaje.
Jak niewiele potrzeba, aby z ratownika stać się ratowanym.