Moje życie. Kotlet z białka ...
Moje życie. Kotlet z białka i kosmicznego pyłu.
Nie ma nic lepszego niż strach, by zniszczyć nikczemnego wroga.
U nas zawsze rozpoczyna się kolejna część Dziadów.
Pomyślałam, że dobrze by było coś zaplanować i na coś się cieszyć.
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia.
Bo nas sam Pan uczył temu:Chcesz - li sam brać, daj drugiemu.
Nie chodzi o to co się chce, lecz co można zrobić by to dostać.
Youth is the one thing worth havingmłodość to jedyna rzecz, którą warto mieć.
Niedoskonałości sprawiają, że rzeczy są bardziej interesujące.
Życie to nie teatr, to co najwyżej kabaret. Jest w nim miejsce na śmiech, na łzy, na refleksję. Jest w nim miejsce na sny, ale jest też miejsce na brutalną rzeczywistość. To jest prawdziwe życie, a nie życie, które jest tylko iluzją.
Nienawiść dawała jej siłę.