
Boże, daj mi samotność, bo nienawidzę ludzi.
Boże, daj mi samotność, bo nienawidzę ludzi.
Adresy się zapisuje, aby je zapomnieć.
Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia.
Chciałam wyjaśnić Niko, że czasami ludzie, którzy powinni nas kochać, łamią nam serca.
Jesteśmy sami, nic nas nie usprawiedliwi.
Każdemu wydaje się, że jest wyjątkowy, a wszyscy dookoła pospolici.
Kłamstwo jest złym nawykiem człowieka
i jest ono stale na ustach ludzi źle wychowanych
By osiągnąć realistyczny efekt,należy ostrożnie dobierać środki.
Korzenie wiedzy są gorzkie, za to owoc słodki.
W prawdziwym życiu jesteśmy obsadzani wyłącznie jako statyści.
Może ludzie zasługiwali na drugą szansę, nawet gdy się o nią nie starali.