
Co ci mówi sumienie? Powinieneś stać się tym, kim jesteś.
Co ci mówi sumienie? Powinieneś stać się tym, kim jesteś.
Łatwo być czarnym charakterem, ale bohaterem trudniej.
Powiedz „nie” sztucznym relacjom, pozornym przyjaźniom i miłości na siłę. Albo ktoś chce Ciebie w 100%, albo niech spierdala. Daj swój czas, uśmiech i obecność tym, którzy Cię kochają. Zaś tym którzy mają Cię w dupie, wszystkim kłamcom, egoistom i manipulantom pokaż środkowy palec. Jednak tym razem nie zamykaj za sobą spokojnie drzwi. Rąbnij nimi tak, by z hukiem wyleciały z futryny. Niech wszyscy ludzie, którzy nigdy nie zasługiwali na to, by być w Twoim życiu raz na zawsze zrozumieją, że nie ma w nim dłużej dla nich miejsca. Koniec z wszystkimi gównianymi wymówkami typu „nie miałem czasu”, „nie mogłem” lub „byłem zajęty”. Koniec z frajerskimi tekstami „jesteś fajna, ale…” Nie ma kurwa „ale”! Albo wspólnie się szanujemy i dajemy z siebie wszystko, albo nie róbmy tego wcale… (Oczami Mężczyzny, Rafał Wicijowski)
A poza tym kim jesteś, żeby być sędzią i sądzić.
Życie nie jest romansem,przedstawieniem w teatrze czy działalnością - lecz trudną sytuacją.
Gdy otworzysz oczy wydaje ci się już, że widzisz.
Tylko ten, kto potrafi nad sobą panować, uczy się szacunku wobec samego siebie.
Było coś niepokojąco ironicznego w fakcie, że śmierć wcale nie okazała się rzeczą ostateczną.
Nie da się przejść życia, by nikogo nie skrzywdzić.
Definiują Cię dwie rzeczy: Twoja cierpliwość, gdy nie masz nic i Twoja postawa gdy masz wszystko.
Potrzeba jest bodźcem myśli, myśl podnieca do czynu.