
Miał być jak wieczność, przeminął nim nadeszło lato.
Miał być jak wieczność, przeminął nim nadeszło lato.
Quidquid agis, prudenter agas et respice finemcokolwiek czynisz, czyń roztropnie i patrz końca.
Szłam ulicą i chciałam rzucić się pod samochód.
Dusza bowiem barwi się wyobrażeniami.
Myślałem, że uczę się, jak żyć, a uczyłem się jak umierać.
Czasem i nam zdarza się wygrać.
Życie ludzkie ? Przeznaczenie, przypadek? Frazesy! Po prostu okruch doznań.
Złe rzeczy czasami spotykają i dobrych ludzi. Trzeba je zaakceptować.
Kto nie myśli o swym ciele, ten tym łacniej pada jego ofiarą.
Żyjemy coraz dłużej,
ale mniej dokładnie i krótszymi zadaniami.
Człowiek zmuszony jest żyć w kłamstwie, ale może być do tego zmuszony jedynie dlatego, że zdolny jest tak żyć. Nie tylko więc system wyobcowuje człowieka, ale wyobcowany człowiek wspiera zarazem ten system jako swój mimowolny projekt. Jako upadły obraz swego własnego upadku. Jako dokument tego, że sam zawiódł.