
(...) moja cierpliwość to nie Schengen, ma swoje granice.
(...) moja cierpliwość to nie Schengen, ma swoje granice.
W życiu jest tak, że czasami musisz się zderzyć ze ścianą. Musisz nabić sobie potwornego guza. I wtedy ktoś, prawdopodobnie, jebnie cię jeszcze prosto w brzuch. Wówczas sobie przypomnisz, jak fantastycznie jest mieć płuca. Jak cudowny jest każdy bezproblemowy oddech. Jak cudowny jest krzyk.
A później? Później musisz wstać, oprzytomnieć i rozwalić tę ścianę, albo ją obejść.
Wstań, więc. Ja próbuję.
Nie ten żył długo, kto liczne miał lata,lecz ten, kto zrobił wiele dobrego dla świata.
Dostajemy to, na co zasłużyliśmy, a nie zawsze trafia się nam to, co najlepsze.
Nie ograniczaj dziecka swoją wiedzą, ponieważ ono urodziło się już w innych czasach.
Istota rzeczy jest niewidoczna dla oczu.
Płomień gniewu opada, powoli przygasa.
Rany się goją. Kiedy jednak pozwalasz,
żeby tak się stało, umiera też część twojej duszy.
Doceniaj to, co naprawdę jest ważne. Możesz mieć wiele. Auta, kasę, wielu znajomych i kompanów do imprez. Jednak gdy wrócisz do domu, który jest pusty...obudzisz się w łóżku, w którym nikt nie będzie rano na Ciebie zerkał. Pytał, czy wypijesz wspólną kawę, czy złościł się, że nie wyrzuciłeś śmieci...zrozumiesz, że chwilowe przyjemności i to co materialne, nie zastąpią Ci człowieka, będącego Twoim życiowym partnerem. Gotowym być przy Tobie w szczęściu, jak i goryczy. (autor: Akop Szostak)
Natura ciągnie dziwkę na ulicę.
Czasami w ułamku sekundy człowiek uświadamia sobie, że całe jego życie zależało od jednej decyzji. Gdyby nie zgubiony list albo rozmowa telefoniczna, do której nie doszło, sprawy potoczyłyby się zupełnie inaczej.
Smak śmierci jest na moim języku. Czuję coś, co nie jest z tego świata.