Wiem, pewnie gubię się gdzieś po drodze.
Wiem, pewnie gubię się gdzieś po drodze.
Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu.
A kiedy się działa, trzeba komuś ufać.
Żyj tak, aby Twoim znajomym zrobiło się nudno, gdy umrzesz.
Wie pan, wszystko jedno czy ma się przed sobą sto lat, rok czy tydzień, zawsze ma się przed sobą wszystko.
Otarł z twarzy jej łzy, na co odparła: nie wycieraj moich uczuć.
Przeszłość przeminęła i byłoby nietaktem ją przywoływać.
Jedyne zło, jakie prasa może wyrządzić człowiekowi, to wydrukować wiadomość o jego śmierci.
Może to tylko znak, że w istocie rzeczy nie są takie, jakimi się wydają?
Nie chciałam nic słyszeć, nic widzieć. Chciałam przestać. Po prostu przestać być.
Doceniaj to, co naprawdę jest ważne. Możesz mieć wiele. Auta, kasę, wielu znajomych i kompanów do imprez. Jednak gdy wrócisz do domu, który jest pusty...obudzisz się w łóżku, w którym nikt nie będzie rano na Ciebie zerkał. Pytał, czy wypijesz wspólną kawę, czy złościł się, że nie wyrzuciłeś śmieci...zrozumiesz, że chwilowe przyjemności i to co materialne, nie zastąpią Ci człowieka, będącego Twoim życiowym partnerem. Gotowym być przy Tobie w szczęściu, jak i goryczy. (autor: Akop Szostak)