
W ciemności drobnostką było kochać się z nią, ale nie ...
W ciemności drobnostką było kochać się z nią, ale nie ją kochać.
Słuchał ich rad i perswazyj, jak się słucha owadów podczas sjesty poobiedniej.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz jechać naprzód.
Ludzie naprawdę okazali się "aż tak głupi". Wojna wybuchła naprawdę.
Nigdy nie wolno się zatrzymywać. Niemal każdego dnia miałem ten ból, idealizm – trochę wiary i nadziei, że jakoś to będzie lepiej. Życie bowiem jak rzeka, nigdy nie płynie wstecz, a każda chwila jest nową rzeczywistością.
Doświadczenie pozwala nam kierować własnym życiem wedle zasad sztuki, brak doświadczenia rzuca nas na igraszkę losu.
Są takie dni, kiedy nie wiadomo, co ze sobą robić.
Nie poddaję się losowi, tylko trzeźwo myślę.
Ten jest najszczęśliwszy z ludzi,kto koniec życia umie powiązać z jego początkiem.
Jedna noc z jej snów, rozgrywająca się na jawie, to więcej niż nic.
Możemy spokojnie egzystować i umierać.