Życie zredukowane do życia. Do walki o życie.
Życie zredukowane do życia. Do walki o życie.
Żyjemy tak, jakby życie było karą. A przecież jest nagrodą.
W oczach tkwi siła duszy.
Czy można żałować wspomnień, o których człowiek nawet nie pamięta, że je miał?
Żyje się zdrowo nie dlatego, że się umie na wiele rzeczy zapomnieć, lecz dlatego, że na wiele rzeczy umie się zważać. Nadzieje tylko przekładają chorobę, w której ciało splątane tym, co duchowe, nie może się rozwinąć.
Za dużo myślę przed snem
Zbyt często o rozmowach, które zapewne się nigdy nie odbędą. Zbyt często o zdarzeniach, które pewnie nigdy nie będą miały miejsca. Zbyt często o miejscach, które przywołują wspomnienia.
Mama mówi, że są tylko dwa rodzaje muzyki: dobra i zła.
Nie można żyć szczęśliwie, nie żyjąc godnie, moralnie i uczciwie.
Niektórzy po prostu są na chwilę. Może i najważniejszą w życiu. Może tą jedyną, do której będzie wracać się przez lata, nawet gdy pozostawione spojrzenie doszczętnie wyblaknie. Ci, którym zawdzięcza się choć jeden wers, są pomimo. Trzeba tylko iść dalej. Po inne spojrzenia. Po inne chwile. Po nowy początek. By nie zatracić w sobie chęci do czegoś, dzięki czemu jesteśmy tacy, jacy jesteśmy.
Taki jesteś, zdecydowany nie postępować nigdy tak jak inni.
Wojny wybuchają i toczą się, ale zawsze się kiedyś kończą, prawda?