
Może byłam starsza od siebie samej?
Może byłam starsza od siebie samej?
Są ludzie, którzy tak bardzo kochają życie, że niezależnie od doznanych ran i przeciwności losu, zawsze zdołają znaleźć w sobie energię, by wstać z upadku i dalej iść naprzód. Być może tajemnica tkwi w tym, że ich miłość do życia jest silniejsza niż strach przed śmiercią.
Człowiek instynktownie unika nieprzyjemności, wiesz, stara się omijać je szerokim łukiem.
Życie jest naprawdę proste, ale uparcie się wszyscy staraliśmy skomplikować go.
Poboisz się, poboisz i umrzesz i tyle będziesz mieć z tego życia.
Uświadomiona cnota oblicz równie dobrze jak występek.
Człowiek przewraca się nie na własnych błędach, ale na wrogach, którzy te błędy wykorzystują.
Któż jednak powie, że za
tymi chmurami nie ma słońca?
Nie staraj się za wszelką cenę trzymać
czegoś, czego się nie da uchwycić.
Wróg, którego nie widać, zawsze wydaje się najbardziej przerażający.
Całe szczęście i pomyślność naszego życia zależy od dobrego użytku, jaki zrobimy z naszych namiętności.