Może byłam starsza od siebie samej?
Może byłam starsza od siebie samej?
Jedno życie, a można je prowadzić na tak wiele sposobów.
Pod koniec dnia, pod koniec roku, spójrz wstecz i pomyśl sobie: było różnie. Bywało źle. Bywało może nie tak znowu najgorzej? Chyba dałam radę. Chyba dałem radę. Żyję. Nie zawiodłem przesadnie najbliższych. Nadal utrzymuję się na powierzchni. Pomogłam. Zadzwoniłem. To proste rzeczy, ale to z prostych rzeczy złożona jest codzienność. I gdy codzienność wywołuje w Twojej głowie spokój, to wtedy żadne „jutro” nie jest straszne. Właśnie takiego „wczoraj” Ci życzę.
To nieszczęście, że tak mały odstęp dzieli nas,gdy jesteśmy zbyt młodzi, od czasu,gdy jesteśmy zbyt starzy.
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez. I są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień.
Prawdziwa nienawiść to dar, którego
człowiek uczy się latami.
...rzadko dostrzegamy osoby, które nam usługują.
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
Tak więc z powodu tej przeklętej wódki nie widziałem cesarza na polu bitwy.
Dopóki człowiek nie wie, do czego dąży, życie pozostaje wiecznym wydawaniem energii na wszystko, ale nigdy nigdzie nie dąży.
Wychowuj swoje dzieci w taki sposób, byś na starość mógł liczyć na ich wsparcie.