
Czasem ciemność mieszka w nas i czasem wygrywa.
Czasem ciemność mieszka w nas i czasem wygrywa.
Becky słyszała go, lecz dźwięk docierał tylko do jej uszu, już nie do mózgu.
Źle postawione pytanie prowadzi do złej odpowiedzi.
Ja tylko prowadzę konwersację.
......Wraz z upływem czasu zaczynam zauważać że mam coraz mniejszą ochotę mówić. Patrząc na ludzi których mijam na ulicy, widzę w pociągu, autobusie, stwierdzam że owszem oni dużo mówią ale nie rozmawiają. A to diametralna różnica. To tak jakbyś powiedział "Ja Cię kocham ale chleb można kupić w pasmanterii" Im jestem starszy tym bardziej męczy mnie ludzkie paplanie. Już nie mówi się że spotkamy się jutro, pojutrze, za tydzień. Dziś w modzie jest durne stwierdzenie zapożyczone z "angielszczyzny" - jesteśmy in touch. Każdy z nas trwa w sobie samym. A między sobą wymieniamy komunikaty. Jak informator na stacji kolejowej. "pociąg do Warszawy odjedzie....."
Nawet w pochmurne dni zdarzają się słoneczne chwile.
Nawrócenie jest sprawą chwili; uświęcenie jest dziełem całego życia.
Kiedy pewnego razu otworzysz oczy i zobaczysz, co jest naprawdę ważne, będziesz zdziwiony, że widziałeś je tak długo i nie dostrzegałeś.
Życie w cieniu podejrzeń też ma swoje blaski.
Nie brak w Polsce ludzi mądrych, tylko jednego: zgody. A zgoda to dobrze zrytmowany marsz, który prowadzi do celu. Bez zgody chadzamy jak pijani, po ciemku, każdy na swoją stronę, i to jest cała nasza rzeczpospolita.
Szkoda, że nie możemy zatrzymać tej chwili,
tu i teraz, żeby żyć w niej na zawsze.