
Kariera moja skończyła się po paru lekcjach matematyki.
Kariera moja skończyła się po paru lekcjach matematyki.
Słowa nie kamienie, nigdy nas nie zranią.
Praca nie jest cnotą, lecz warunkiem cnotliwego życia.
Ludzie wiele tracą, gdy przestają żyć dla przyszłości.
Cała wielka literatura opowiada o moralności.
Wiesz co się robi jak życie dołuje? Mówi się trudno... i płynie się dalej.
Każdy z nas będzie odpowiadał przed sądem wieczności za to,jak wypełnił swe bardzo ziemskie zadanie i powołanie.
Człowiek współczesny wierzy w nową trójcę: w seks. w postęp i w panowanie.
Wspomnienia sprawiają niekiedy, że
życie wydaje się bardzo smutne.
Od jakiegoś czasu zauważyłam, że się duszę. Najpierw tylko we wtorki, potem
co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedzielę. Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych.
Mam wrażenie, że poranki klaszczą. Żeby mnie obudzić.