Wielcy poeci przemieniają w poezję najgłębsze cierpienia.
Wielcy poeci przemieniają w poezję najgłębsze cierpienia.
Była to wątroba, którą doktor Larch szanował o wiele bardziej niż duszę.
Judaizm i chrześcijaństwo są wiecznymi cyferblatami pod wskazówkami tygodni i lat nieustannie odnawiającego się czasu.
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się, że jednak może.
Ustalone wzorce niemożliwe do adaptacji, nieelastyczne, tylko proponują lepszą klatkę. Prawda jest poza wszelkimi schematami.
Bądź miłosiernym nim bogactwo uczyni cię skąpym.
Umarł przywalony resztkami feudalizmu.
Może niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu po to, aby wyleczyć nas z innych ludzi.
Potrafię przyznać się do błędu, przeprosić i wiele wybaczyć. Niezwykle cierpliwy ze mnie człowiek i myślę, że moje granice tolerancji dla ludzkich zachowań sięgają bardzo daleko. Taki już ze mnie typ. Ugodowy. Czasami jednak zdarzy się - chociaż niezwykle rzadko - że ktoś uprze się na tyle, że te granice przekroczy. Wtedy zaczynam wyznawać "mamtowdu*izm" i "c*ujmnietoobchodzizm". Wtedy już nikogo nie przepraszam, jedynie samą siebie, że wcześniej byłam tak grzeczna, nazbyt wyrozumiała w stosunku do innych i zbyt mało honorowa w stosunku do siebie.
Jedno, co można zrobić, to podejść do rzeczy filozoficznie, czyli powiedzieć sobie: "srał to pies".
Jak jesteś miła to zazwyczaj dostaniesz po dupie, bo za miłą przecież nie można być. Ludzie zaraz Cię zjedzą. Jak jesteś asertywna, to powiedzą, że jesteś suką. Jak jesteś szczera, to połowa ludzkości Cię znienawidzi. Jak prześpisz się z facetem to jesteś dziwką, a jak tego nie zrobisz to albo jesteś lesbijką, albo coś jest z Tobą nie tak. Jak się do kogoś nie odzywasz, bo chwilowo potrzebujesz samotności , to oskarżają Cię, że masz kogoś w dupie i sypie się lawina pretensji i żali. Jak wychodzisz poza ogólnie przyjęte schematy, to większość nazwie Cię hipokrytą. Jak nic nie mówisz, to zostaniesz mrukiem. Jak za dużo gadasz, to usłyszysz, że strzępisz językiem niepotrzebnie. Jak zajmiesz się przede wszystkim swoim życiem, to jesteś egoistką. Jak zadzwonisz do faceta, to się narzucasz, a jak nie zadzwonisz to usłyszysz, że o nim nie myślisz i go nie kochasz. Jak wiele rzeczy zrobisz dobrze, a raz jedną źle, to ludzie zazwyczaj dostrzegą tylko to co zrobiłaś źle.