
Dostajemy to, na co zasłużyliśmy, a nie zawsze trafia się ...
Dostajemy to, na co zasłużyliśmy, a nie zawsze trafia się nam to, co najlepsze.
Już po przysiędze przed ołtarzem mój mąż powiedział: "Ojej! Co ja zrobiłem?!
Nie można kochać wszystkich.
Gdybyż można opancerzyć się na upokorzenia!
Nie samym chlebem żyje człowiek, ba, przy samym chlebie nawet umiera.
Mnie nie podejrzewa nikt. Gdyż nikt nie wie, kim jestem.
Oboje jesteśmy dzielni. Ja zwłaszcza wtedy, jak się napiję.
Nie jestem fatamorganą, nie jestem złudzeniem, jestem rzeczywistością.
Każda zmiana potrzebuje trochę samotności.
Starość nie jest niczym innym, jak tylko powtórzeniem wieku dziecięcego.
Żyć potrzeba, a nie umierać. Tym, co pragną umrzeć, trzeba powiedzieć: Nie jesteście jeszcze dość wiekowi, by umrzeć, bo jeszcze nie potraficie żyć.