Dzieci do nas strzelają, więc my strzelamy do dzieci.
Dzieci do nas strzelają, więc my strzelamy do dzieci.
Niech słońce świeci w waszych mieczach.
Ona uśmiecha się, dlaczego nie czuje także uśmiechu w sobie?
Dzieci i zegarki nie można stale nakręcać.Trzeba im dać też czas do chodzenia.
Świat jest nieraz snycerzem, a serce kobiety lawą ostygłą.
W muzealnej kawiarni mówi: - Muszę się odnaleźć. Jakbym zaczynała od zera.
Zło najstraszliwsze, śmierć, nie dotyka nas wcale,bo póki my jesteśmy, nie ma śmierci,a kiedy jest śmierć, nie ma nas.
Życie nie daje nam tego, co
chcemy, tylko to, co ma dla nas.
U mnie raczej w porządku. Tylko czasami, tak znienacka poleci kilka łez po policzku. Tłumaczę sobie, że to przez wiatr. Ale nie mogę dopuścić do siebie myśli, że ten wiatr nazywa się rozczarowanie.
Zdrada oznacza opuszczenie szeregu, aby pójść w nieznane.
Wierzę, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Ludzie zmieniają się po to, abyś mógł nauczyć się ich sobie odpuszczać, sprawy przyjmują zły obrót, po to bys mógł docenić je, kiedy wszystko jest dobrze, wierzysz w kłamstwa, po to, by w końcu nauczyć się ufać tylko sobie, a czasami dobre rzeczy rozpadają się tylko po to, aby jeszcze lepsze mogły powstać...