Władza oznacza rozrywanie umysłów na strzępy.

 Jeśli pozostanę sobą i nie zapomnę, kim jestem, wszystko będzie dobrze.

 Czasem małżeństwo nie jest świętym sakramentem.

 Przeje*ane być wrażliwym.

 Do każdego dziecka pasuje inny klucz i rolą wychowawcy jest go znaleźć.

 Gdyby syn marnotrawny nigdy nie opuścił domu
- mówi mechanik- tuczone cielę żyłoby do dzisiaj.

 Bo roboty są tak zaprogramowane, że mają w sobie więcej współczucia niż ludzie.

 „Gdybym tylko mógł wziąć roczny urlop od wszystkiego, kupić przyczepę, podróżować z tobą po całym świecie, dobrze jeść, pić i tak spać z tobą przez wszystkie noce, a rankiem wstawać powoli, dojrzeć przez okno jakiś las, spacerować wokół jeziora, położyć się w trawie, zmrużyć oczy w słońcu; tylko rok, a potem byłbym gotów wrócić i już nie prosiłbym o nic więcej dla siebie. Nie mam żadnych pretensji do życia, tylko żeby czasami zwolniło ten ucisk na szyi. Żeby tylko pozwoliło trochę żyć.”

 Tylko nogami fikać i zęby szczerzyć? A książki to nie łaska?

 Pozwól odejść ze swojego życia tym, którzy nie doceniają ile dla nich robisz.

 Łzy roztopią zlodowaciałe serce, które zamroził głęboki żal.