Jest blada, tajemnicza, jak lilia pływająca pod powierzchnią wody, pomyślał.

 Świat jest szalony - daje i zaraz odbiera.

 Inaczej będziesz nikim, a lepiej być kimkolwiek niż nikim.

 Niektóre elementy układanki, tworzącej świat, są wstrętne.

 Nie płacz, bo to już się skończyło. Uśmiechaj się, bo to się wydarzyło. Życie to nie dni, które przeminęły, ale te, które pamiętamy.

 Z nadmiaru światła kruszy się grudzień.

 Czasem przyznanie się do tchórzostwa wymaga największej odwagi!

 Dzieląc za życia, złączmy ich po zgonie.

 Usiądź w swoim wnętrzu bez celu. Bądź obecny. Bądź otwarty na to, co jest między zaczynaniami, między zakończeniami. Między oddechem i oddechem docenisz całe swoje życie. W ciszy między słowami usłyszysz, co mówi życie.

 Najgorsze są noce, gdy dzielność śpi, a ja się budzę...

 Są w życiu takie sprawy, które napawają najczarniejszym smutkiem, skoro już zdołamy dać im wiarę.