Jak pies, którego wabi i odpycha smród płonącego własnego gatunku.
Jak pies, którego wabi i odpycha smród płonącego własnego gatunku.
Dopóki się do dyscypliny seksualnej nie dojdzie - religijność jest frazesem.
Gdyby zaofiarowano nam nieśmiertelność na tym świecie, któż chciałby przyjąć dar tak smutny?
Człowiek jest jedyną na świecie istotą świadomą bliskości swej śmierci.
Nieszczęścia zsyłane są nam po to, abyśmy uważniej przyjrzeli się swemu życiu.
Wniosek: nasza przyszłość to jeszcze ciągle "jeśli", a nie "kiedy".
Ostatecznym celem człowieka jest dojść do tego, żeby nigdy nie odczuwać strachu.
A praktyka, jak wiadomo, jest najlepszym kryterium prawdy.
Życie jest snem.
Poboisz się, poboisz i umrzesz i tyle będziesz mieć z tego życia.
Nie marnuj życia tylko dlatego, że ktoś parę razy z ciebie zadrwił.