
Tak właśnie o tym mówiła: "niekoniecznie całkowite unicestwienie".
Tak właśnie o tym mówiła: "niekoniecznie całkowite unicestwienie".
Nie jeden w życiu chciały cofnąć czas,
wcisnąć pause i replay, w tym życiu nie ma szans.
Życie płynie z prędkością spadających gwiazd.
Upadając na ziemię, żyjąc powszednim chlebem,
połykając nadzieje,myśląc że coś zmienię,
przekonując siebie i tak przeznaczenia nie zmienię.
Życie ludzkie ? Przeznaczenie, przypadek? Frazesy! Po prostu okruch doznań.
Przeklęty, kto zasmuca matkę swoją!
Życie to jest krótkie, skrzynia pełna... momentów radosnych i smutnych.
Cóż warta pamięć, co trwa tylko chwilę?
Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony świata, północ staje się południem, wschód zachodem i kompletnie się gubisz. Tak łatwo jest się zgubić.
Czy nie lepiej byłoby, zamiast tępić zło, szerzyć dobro?
Mój Pegaz się trochę zagalopował.
To kim jesteśmy, widać nie tylko poprzez nasze czyny, ale w naszych twarzach i oczach.
Życiem kieruje szczęście, nie mądrość.