
Zbyt piękni ludzie często wyglądają na nudnych i nikt się ...
Zbyt piękni ludzie często wyglądają na nudnych i nikt się nie zastanawia, jacy są w środku.
Pierwsze tygodnie po dniu wolnym od pracy należały do najcięższych, bo były zbyt bliskie czegoś,
co stało się już przeszłością, a nie mogło
wchodzić jeszcze w grę jako obietnica przyszłości.
Mówi się,że życie to coś,co upływa,kiedy ty jesteś zajęty snuciem planów na przyszłość.
Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny.
Czasem przychodzi taki moment w życiu, że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód i nieważne jak cholernie by Ci zależało, jak trudne by to było, po prostu trzeba odejść.
Być szczęśliwym, trzeba najprzód odsunąć od siebie strach, potem żyć z umiarem, skromnie, spokojnie, oddając się pracy, którą się kocha, ale bez nadmiernego napięcia.
Dzieło sztuki, które jest po to, by je popsuć? Tak jak moje życie, jak sądzę.
Życie jest niewiarygodną sztuką balansowania na strunie między bólem a radością, rozpaczą a nadzieją, niepewnością a pewnością. To wyjątkowa umiejętność, którą zdobywamy dzięki upadkom i podnoszeniu się po nich niemalże w nieskończoność.
Są ludzie, którzy zasługują na wiele, a nie oczekują niczego w zamian. Są też tacy, dla których robimy wszystko, mimo że na to nie zasługują, a dla nich to i tak za mało.
Jednak żałuję róży i płaczę nad sobą.
Ich cienie, jedne roztomiłe, inne nienawistne, trwają nienaruszone w mej pamięci, razem z tamtą srogą niebezpieczna i frasującą epoką.