
[...] sny to myślowy odpowiednik streszczeń książek; nie pamięta się ...
[...] sny to myślowy odpowiednik streszczeń książek; nie pamięta się nieistotnych szczegółów.
Życie to nieustające podejmowanie decyzji. Decydujemy się na coś i później musimy ponosić za to odpowiedzialność. Nie ma innej drogi.
Zwykle, zanim życie wręczy nam swoje najwspanialsze prezenty, owija je starannie w największe przeciwności losu.
Czy dobroć bezinteresowna, czy też interesowna przynosi światu więcej korzyści?
Taki jesteś, zdecydowany nie postępować nigdy tak jak inni.
Ci którzy mają idee wciąż w gębie mają i zazwyczaj w pobliskim nosie.
A McMurphy pokłada się ze śmiechu. Śmieje się, ze wszystkiego. Bo wie, że trzeba się śmiać ze wszystkiego, co boli, aby zachować równowagę
i nie dać się zwariować. Wie, że nie ma nic bez bólu; nie pozwala,
by zawarty w tym komizm został przysłonięty przez ból, tak samo jak nigdy by nie pozwolił,
żeby ból został przysłonięty
przez komizm.
W osobowości nas wszystkich drzemie pewien procent nieokreśloności.
Bo właśnie upodlenia duchaUgina wolnych szyję do łańcucha.
Być bohaterem przez minutę, godzinę, jest o wiełe łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie.
Pamiętaj, że gdy inni ślepo podążają za prawdą... nic nie jest prawdą.
Pamiętaj, że gdy innych krępuje moralność i prawo... wszystko jest dozwolone.