Był to Weltschmerz - ów ból życia, co unosi się ...
Był to Weltschmerz - ów ból życia, co unosi się w duszy jak gaz i nasyca ja rozpaczą, tak że szukamy zdarzenia, które nas mogło zranić, i nie możemy znaleźć żadnego.
Niektórzy po prostu są na chwilę. Może i najważniejszą w życiu. Może tą jedyną, do której będzie wracać się przez lata, nawet gdy pozostawione spojrzenie doszczętnie wyblaknie. Ci, którym zawdzięcza się choć jeden wers, są pomimo. Trzeba tylko iść dalej. Po inne spojrzenia. Po inne chwile. Po nowy początek. By nie zatracić w sobie chęci do czegoś, dzięki czemu jesteśmy tacy, jacy jesteśmy.
,,Dlaczego mimo tego że się staramy inni tego nie zauważają,nie doceniają... a może poprostu udają że tego nie widzą tylko po to by nie mieć względem Ciebie jakichkolwiek zobowiązań''
Dobra reputacja to coś co należy cenić.
Takich dwojga jak nas troje nie ma nawet jednego.
Życie to nie te chwile, które minęły, tylko te, które zapadły w pamięć.
Jeżeli macie w sobie potwora, trzeba dać mu zaszaleć.
Pewnego dnia kłamstwa zawalą się pod własnym ciężarem, a prawda powstanie.
Trzymaj się zen. Pieprz pisanie.
Kiedyś traktowałem
ludzi dobrze. Teraz -
z wzajemnością.
Frazes nie jest ustalonym zwrotem, ale ustalonym kłamstwem.