Był to Weltschmerz - ów ból życia, co unosi się ...
Był to Weltschmerz - ów ból życia, co unosi się w duszy jak gaz i nasyca ja rozpaczą, tak że szukamy zdarzenia, które nas mogło zranić, i nie możemy znaleźć żadnego.
Marzenia umierają i przepadają w otchłani czasu, to jedna z gorzkich prawd życia. Jedna z wielu.
Był to Weltschmerz - ów ból życia, co unosi się w duszy jak gaz i nasyca ja rozpaczą, tak że szukamy zdarzenia, które nas mogło zranić, i nie możemy znaleźć żadnego.
Milczący głupiec uchodzi za mędrca.
Koniec jest zaledwie początkiem
Nigdy nie poznamy całego dobra, jakie może dać zwykły uśmiech.
Domem Irlandczyka jest jego trumna.
W naszym życiu nic nie jest na stałe. Na tym polega jego urok. Życie to chaos. Ale głęboko wierzę, że ludzie, którzy się obok nas pojawiają dzielą się na dwie kategorie. Czasami znajdujemy osobę, która będzie z nami na lata, a czasami zjawia się obok nas ktoś na chwilę. Na sezon. Jak kolekcja wiosna/lato, jesień/zima. Ktoś, kto jest z nami z określonego powodu. Ktoś, kto nas czegoś nauczy. O sobie albo o świecie. I siebie również. Ktoś, kto da nam dużo przyjemności. Obudzi w nas uczucia, które – wydawałoby się – dawno w nas przygasły. Ktoś, kto nas zmieni. A później po prostu odejdzie.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać naprzód.
Agresja jest ucieczką agresywnych...
Naprawdę warto żyć tylko dlatego, że życie jest krótkie. Miłość i piękno, dobro i prawda - to tylko chwilowe iskry, których lekceważy prawo calu. A teraz niech każdy weźmie to wszystko, co mu daję, należy spełniać obowiązki, marzyć, kochać, cierpieć, bawić się, myśleć - wszystko to jest życie. To jest wszystko, co mamy i co kiedykolwiek będziemy mieć.