
Kiedy się dzieli poduszkę, dzieli się też tajemnice.
Kiedy się dzieli poduszkę, dzieli się też tajemnice.
Człowiek zawsze może wstąpić
na lepszą drogę – póki żyje.
Bo serce jest silne, choć ciało mdłe.
Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałaś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać.
A gdy pragnienie wolności owładnie tobą, zrzucisz jarzmo z twej szyi.
Każdy z nas ma taki dzień, że musi usiąść w samotności i przemyśleć co w ogóle robi ze swoim życiem
Moje płuca oczyszczały się z jej zapachu.
Pierwsze tygodnie po dniu wolnym od pracy należały do najcięższych, bo były zbyt bliskie czegoś,
co stało się już przeszłością, a nie mogło
wchodzić jeszcze w grę jako obietnica przyszłości.
O ile wzrosłaby nasza wielkość, gdybyśmy lepiej znali naszych Wielkich.
Życie bywa kapryśne, nie zawsze zwycięża ten, kto ma rację.
Dobry Boże, czasem przeszłość powraca, żeby nas zniszczyć.