
Moje szalone istnienie to niby piosenka; każda nowa miłość to ...
Moje szalone istnienie to niby piosenka; każda nowa miłość to strofka, ale Marcel to refren.
Pewnego dnia obudzisz się i okaże się, że nie ma już wystarczająco dużo czasu na zrobienie wszystkich rzeczy, które zawsze chciałeś zrobić. Zrób je teraz.
Zaniedbanie jest formą maltretowania.
Wszystko jest równie ważne jak wszystko inne.
Wielkie okrucieństwo nie usprawiedliwia wszakże i nie unieważnia mniejszego.
Śmierć znajduje tego, komu jest pisana, nawet jeśli się go ostrzeże.
Pomyślałam, że dobrze by było coś zaplanować i na coś się cieszyć.
Strasznie ciężko jest pogodzić się z bezsilnością.
Człowiek rodzi się nie dla przyjemności, lecz dla radości.
Czasem wystarczy tylko otworzyć odpowiednie okno..
Gdy już raz było się martwym, nic nie wydaje się straszne.