Wszyscy ludzie oddzielają mnie od ludzi.
Wszyscy ludzie oddzielają mnie od ludzi.
Sztuka zawsze medytuje nad śmiercią i tą drogą tworzy życie.
''Jestem strasznie zmęczony bólem, który słyszę i czuję, szefie. Zmęczony tym, że ciągle wędruję, samotny jak drozd na deszczu. Nie mając nigdy żadnego kumpla, z którym mógłbym wędrować i który powiedziałby mi, skąd, dokąd i po co idziemy. Jestem zmęczony tym, że ludzie są dla siebie niedobrzy. To boli, jakbym miał w głowie potłuczone szkło. Jestem zmęczony tym, że nie zawsze mogłem pomóc. Zmęczony ciemnością. Czuję głównie ból. Jest go za dużo. Gdybym mógł z tym skończyć, zrobiłbym to. Ale nie mogę.''
O wiele łatwiej przywyknąć do bogactwa, niż będąc bogaczem, pogodzić się z biedą.
Przez swą wytrwałość ocalicie wasze życie.
Ma tak pusto w głowie, że kiedy się drapie nad uchem, idzie pogłos jak z bębna.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać. Aby cieszyć się życiem, nie możemy stać w miejscu, musimy doznawać nowych wrażeń, przeżywać radości, smutki, poddawać się emocjom, a nie blokować je z obawy przed bólem.
Widok twarzy łajdaka obraża oczy uczciwego człowieka.
(...) lęk jest bardzo często związany z pożądaniem.
Masz rozum? – Mam. – Czemuż więc z niego nie korzystasz?
A poza tym kim jesteś, żeby być sędzią i sądzić.