
To straszne, w wieku prawie szesnastu lat odkryć, że należy ...
To straszne, w wieku prawie szesnastu lat odkryć, że należy się do niewłaściwego gatunku.
Pewnych rzeczy nie da się wyjaśnić, nawet kiedy wydaje nam się, że je rozumiemy.
Groźby mają wartość jedynie wtedy, gdy jesteś w stanie je spełnić.
Sentymentalizm to wzbudzanie w sobie uczuć, których się naprawdę nie posiada.
Nieprawdą jest, że czas
leczy wszelkie rany.
Nie leczy - rozdrapuje.
Nie o to w życiu chodzi, by przeżyć jak najdłużej, ale by przeżyć jak najintensywniej. Samo przeżycie nie ma wartości, ważne jest, co zrobimy z nim oraz jak je zinterpretujemy.
Zazwyczaj widmo śmierci sprawia, że bardziej szanujemy życie.
Jeżeli ktoś Cię mocno zranił, a Ty dałaś tej osobie drugą, trzecią, czwartą... szansę, urwał Wam się kontakt, a ta osoba po dość długim czasie przypomniała sobie o Tobie - daj spokój. Nie odpisuj, nie odbieraj, nic na tą osobę nie mów złego - przecież kiedyś była dla Ciebie najważniejsza, trochę szacunku (...) a w momencie przypadkowego spotkania, uśmiechnij się, pomachaj, bądź miły i nic więcej.
Od nadmiaru rozumu gorzej jest, niż by go wcale nie było.
Nie jestem fatamorganą, nie jestem złudzeniem, jestem rzeczywistością.
(...) a jeśli kiedyś znika ktoś, kto nas zna, tracimy jakąś wersję samych siebie.