Ja nie istnieję, przypomniał sobie.
Ja nie istnieję, przypomniał sobie.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
Umarli mogą zatrzymać swoje tajemnice. My, żywi,
i tak nie wiedzielibyśmy, co z nimi począć.
Pamiętaj zawsze, że śnisz, póki żyjesz, bo życie snem jest.
Wszystko na tym świecie jest bzdurą. To tylko kwestia punktu widzenia.
Czasem przychodzi taki moment w życiu, że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód i nieważne jak cholernie by Ci zależało, jak trudne by to było po prostu trzeba odejść.
W życiu piękne są tylko chwile. Na co człowiekowi setki lat, kiedy nie ma nic do powiedzenia, późno się budzi i zasypia tępo i bezbrzeżnie. Gdy nie ma ani jednej iskry w oczach, ani żadnej myśli w sercu.
Radość jest potrzebą, siłą i wartością życia.
Ciszę musisz mieć w sercu. Jeśli ją odnajdziesz, znajdziesz też Boga.
W trawach leżysz między niebem a ziemią.
Pyszni nie są w stanie nas upokorzyć — to potrafią jedynie prawdziwie pokorni.