
Jest to niedorzeczne uczucie, bronię świętych krów religii, której nie ...
Jest to niedorzeczne uczucie, bronię świętych krów religii, której nie jestem już wyznawcą.
Płacz trochę pomaga -dopóki się płacze. Ale w końcu, wcześniej czy później, trzeba przestać płakać, a wtedy trzeba się zdecydować, co robić dalej.
On się bawił, ona stała.
On zrozumiał, ona zapomniała.
Można uciekać i uciekać w nieskończoność, ale prawda jest taka, że wszędzie tam, gdzie się zatrzymasz, dopadnie Cię Twoje życie.
Największa ofiara - to ofiara z własnej woli.
Był to Weltschmerz - ów ból życia, co unosi się w duszy jak gaz i nasyca ja rozpaczą, tak że szukamy zdarzenia, które nas mogło zranić, i nie możemy znaleźć żadnego.
To nie moja wina, że jestem synem swojego ojca.
Jutro nastąpi szybciej niż się tego spodziewa.
To nie imię decyduje o tym, kim jesteś...
Nie próbuj żyć wiecznie, bo ci się nie uda.
Nie porównuj swojego życia z życiem
innych. Nie masz pojęcie, co przyniósł im los.