Jest to niedorzeczne uczucie, bronię świętych krów religii, której nie ...
Jest to niedorzeczne uczucie, bronię świętych krów religii, której nie jestem już wyznawcą.
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
Błędy też się dla mnie liczą.
Nie wykreślam ich ani z życia, ani z pamięci. I nigdy nie winię za nie innych.
Przebaczenie rodzi przebaczenie.
Żyję w świecie, który jeszcze karmi się systemami, ideami, doktrynami, ale symptomy niestrawności
są coraz wyraźniejsze, pacjent już dostał czkawki.
Jeżeli jednak szczerze wierzymy, że dobroć nigdy nie idzie na marne, musimy trwać w tym przekonaniu nawet wtedy, gdy szlachetność obraca się przeciwko nam.
Opowieści o bohaterach nieodmiennie oczarowują tych, którzy w nie wierzą.
Umieć żyć to: żyć lekko bez lekkomyślności, być wesołym bez swawoli, mieć odwagę bez brawury, zaufanie i radosną rezygnację.
(...) nie ma nic złego w podziwianiu wystaw sklepowych, o ile nie robi się zakupów.
Wolałabym umrzeć razem z mamą, niż stać bezpiecznie na ziemi bez niej.
Żyjemy nie tak, jak chcemy, lecz tak, jak potrafimy.