
Każdy ma swoje drobne wady
Każdy ma swoje drobne wady
Obyś trafił do nieba pół godziny przed tym, nim diabeł dowie się o twojej śmierci.
...głupstwo całe życie, którego początku nie pamiętamy, a końca nie znamy...
Żaden, nawet najświętszy stan, nie zapewni ci uświęcenia duszy, jeżeli będziesz zaniedbywał obowiązki z tego stanu płynące.
Cała Polska jest od wieków w tonacji molowej.
Życie jest podróżą, której kierunek wybieramy sami. Niezależnie od naszych wyborów, niekiedy nawiedzają nas burze, ale to nasza wewnętrzna siła, która pokonuje przeciwności.
Zdrowych z założenia nie ma, tyle tylko, że nie każdego trzeba od razu zamykać.
Przegrywa ten, kto pragnie zatrzymać, a idzie się za tym, kto z uśmiechem puszcza.
Pod koniec dnia, pod koniec roku, spójrz wstecz i pomyśl sobie: było różnie. Bywało źle. Bywało może nie tak znowu najgorzej? Chyba dałam radę. Chyba dałem radę. Żyję. Nie zawiodłem przesadnie najbliższych. Nadal utrzymuję się na powierzchni. Pomogłam. Zadzwoniłem. To proste rzeczy, ale to z prostych rzeczy złożona jest codzienność. I gdy codzienność wywołuje w Twojej głowie spokój, to wtedy żadne „jutro” nie jest straszne. Właśnie takiego „wczoraj” Ci życzę.
To, co na wieki śpi, nie jest martwe...
Gdzie nie ma sędziów, potrzebni są chociaż świadkowie.