
Umarł, choć był z tych, co śmiercią gardzą.
Umarł, choć był z tych, co śmiercią gardzą.
Wie pan, nawet fuck nie znaczy już dzisiaj tego, co kiedyś. Szkoda w zasadzie.
Na okrągło popełniałem ten sam błąd, raniłem ludzi, a dodatkowo raniłem samego siebie.
Najlepsze w życiu są złudzenia o życiu.
Grunt nie przywiązywać się
do niczego. Do czego się
przywiążesz, to chciałbyś
zatrzymać. A zatrzymać w
życiu nie można nic.
Jest to złota zasada w życiu: wymagać mało od świata, a dużo od siebie.
Kiedy ktoś na okrągło Cię rani, pomyśl o nim jak o papierze ściernym. Może Cię podrapać i lekko zranić, ale w końcu Ty będziesz obrobiony i wypolerowany, a on stanie się bezużyteczny!
Przytaknął, bo dobrze się czegoś trzymać, nawet jeśli to tylko uszko filiżanki.
Tylko od życia można się życia nauczyć i żadna pedagogika tej nauki nie zastąpi. Jedynie żyjąc, człowiek uczy się żyć, a każdy, kto się rodzi, musi tę naukę zaczynać od ABC.
Już po przysiędze przed ołtarzem mój mąż powiedział: "Ojej! Co ja zrobiłem?!
Z dziś zwyciężonych dla jutrzejszych zwycięzców powstają oręże i tarcze.