
By uchronić się przed jakąś instytucją, nie ma to jak ...
By uchronić się przed jakąś instytucją, nie ma to jak stanąć na jej czele.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Naród uwierzył, że jeszcze nie dojrzał do tego, aby wybierać właściwych gubernatorów.
Odwaga to panowanie nad
strachem, a nie brak strachu.
Odpoczynek stanowi przyjemność tylko w zestawieniu ze swoim przeciwieństwem.
Każde życie ma ścieżkę dźwiękową.
Przeprowadzenie własnej woli do końca to wolność.
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś
nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
Moje szalone istnienie to niby piosenka; każda nowa miłość to strofka, ale Marcel to refren.
Gdybyż można opancerzyć się na upokorzenia!
Cierpisz przez dylemat jeża. Chcesz być blisko mnie, ale im bardziej się zbliżasz, tym głębiej wbijamy w siebie nawzajem kolce.
Jeśli podejdziesz jeszcze bliżej, moje
kolce przebiją ci płuca i serce. Jeżeli się odsuniesz lub zniknę, krwotok z ran cię zabije. Musisz iść tam, dokąd ja zmierzam.