Oglądaliśmy upadek, biorąc go za zwycięstwo.
Oglądaliśmy upadek, biorąc go za zwycięstwo.
Było coś niepokojąco ironicznego w fakcie, że śmierć wcale nie okazała się rzeczą ostateczną.
Przyszłość jest naszą koszulą, lecz teraźniejszość - naszym ciałem.
Kochałam go bardzo mocno - odparła. - Lecz jeszcze bardziej kochałam swoją wolność.
Nie wiń za nic nikogo w swoim życiu, dobrzy ludzie dają szczęście, źli - doświadczenia, najgorsi ludzie dają ci dobre lekcje, a najlepsi piękne wspomnienia.
Przypadek to tylko ogniwo w łańcuchu konieczności.
Ludzi dobrych i złych wciąż przynosi wiatr.
Ludzi dobrych i złych wciąż zabiera mgła.
Nie da się przejść życia, by nikogo nie skrzywdzić.
Wstałam, otrzepałam dłonie z ziemi, weszłam do domu i ciebie tam nie było.
Lato odeszło łagodnie i deszczowo.
Teraz ojciec rżnie Ciebie,ale i ty się wkrótce zestarzejesz.